piątek, 5 marca 2021

"magisterkowalski.blog. historia przerwanej miłości" Tomek Kowalski & Agnieszka Korpal

 

"Jutro ruszamy w góry. Kolejna, ale naprawdę wyjątkowa wyprawa życia. Trzymajcie kciuki, bo jest okazja napisać kolejny rozdział historii himalaizmu.  Ale by było..."

                                  ostatni wpis na blogu Tomasza Kowalskiego z 16.01.2013 r. 



 
  • Wydawnictwo: Stapis
  • Rok wydania: 2016
  • Ilość stron: 364
  • Dostępna m.in. empik


Przez książkę przedzierałam się długo, szukając przede wszystkim odpowiedzi na pytanie "dlaczego?". Co mogło doprowadzić do tragedii z 5 marca 2013 roku? Czy w przeszłości były widoczne jakiekolwiek symptomy późniejszych wydarzeń? 

"magisterkowalski.blog" to pozycja, której po części autorem jest sam Tomasz Kowalski, ponieważ zawiera ogromną ilość postów publikowanych na blogu magisterkowalski.blogspot.com ubarwionych zdjęciami, które również pojawiały się pierwotnie w tym miejscu. Sprawia to, że książkę czyta się inaczej, niż tradycyjne wydawnictwa, czasem ma się ochotę sięgnąć po komentarze do postu, których jednak książka nie zawiera. Przygodę z życiem Tomka zaczynamy 25 grudnia 2008 roku. W kolejnych "postach" opisuje swoje podróże, nowe doświadczenia, próby przezwyciężania własnych słabości, wyzwania, przyjaźnie, miłości. Wszystko tu dzieje się w zawrotnym tempie. Posty naszpikowane są czasownikami, czynnościami, ciągłym ruchem. Czasem brakuje dłuższego przystanku i refleksji, szczególnie tym czytelnikom, którzy lubią nie tylko doświadczać, ale i wiedzieć. 

Tomasz Kowalski na szczycie Aconcagua w 2009 r.

"Ciekawe, że teraz już nie dopatruję się indywidualnego piękna, ale je porównuję" napisał Tomasz w poście z 7 kwietnia 2010 roku tym samym bardzo trafnie podsumowując swój stosunek do wszystkich niesamowitych miejsc, które odwiedził. Nie znosił nudy, nie umiał sobie z nią radzić. Momenty "przestoju" były złem koniecznym w oczekiwaniu na kolejną dawkę adrenaliny. Jego przygody dzieją się tak szybko i w takich ilościach, że nie jesteśmy w stanie ich spamiętać, wymienić czy powiedzieć o nich coś więcej ponad to, że były. Wypełniały jednak całe jego krótkie życie i chyba dały złudne poczucie nieśmiertelności, ogromnej wiary we własne możliwości i że "jakoś to będzie". Szczególnie wtedy, gdy udawało mu się wychodzić cało z beznadziejnych opresji lub zrobić coś unikalnego. Czy to mogło Tomka zgubić na Broad Peak'u? Możliwe. Z drugiej strony jednak jego wyprawy wspinaczkowe potrafiły kończyć się odwrotem, podyktowanym głosem rozsądku w obliczu niekorzystnych warunków czy świadomości osobniczych problemów z chorobą wysokościową, jakich Tomek często doświadczał. Pamiętać warto również, że nie przebywał on nigdy powyżej 8000 m. Najwyższa góra, na jaką się wspiął to Pik Komunizmu 7495 m. podczas zdobywania tytułu "Śnieżnej Pantery". Czy zgubiła go silna chęć realizacji planów związanych ze zdobyciem Broad Peaku? Zapisanie się w historii zimowego himalaizmu i oświadczyny? Czy mogły one nie dopuścić do głosu zdroworozsądkowych myśli? Tomek kilkakrotnie dzwonił do Artura Hajzera proponując własną kandydaturę do składu zimowej wyprawy na Broad Peak w 2012 roku. Za każdym razem otrzymywał zdecydowaną odmowę. Byłby najsłabszym ogniwem całej wyprawy. W końcu, z jakichś przyczyn, Hajzer zadzwonił z dobrymi wieściami. Śmierć Tomasz Kowalskiego jego mocodawca bardzo mocno przeżywał, opinia publiczna również dość krytycznie oceniała tę decyzję. Sprzęt, jakiego Tomasz używał w górze, jego brak doświadczenia i problemy aklimatyzacyjne mogły być bezpośrednią przyczyną tragicznych wydarzeń. 

Jeśli dobrze przypatrzymy się tytułowi napisanemu pomarańczową czcionką, dostrzeżemy ledwo widoczny podtytuł "historia przerwanej miłości". Bywa, że kąt pod jakim trzymamy książkę nie pozwala go zobaczyć wcale. To bardzo ujmujący pomysł z bogactwem interpretacji. Blaknące litery podtytułu dają do zrozumienia jak krucha i cenna była miłość Tomasz i Agnieszki. Jak trudna do odnalezienia a przez to cenna. I jak odchodzi powoli w cień wspomnień o Tomku. To piękny zabieg.

Turecki rajd przygodowy Lycian Challenge - 2012 r.

Agnieszka Korpal opatrzyła książkę również swoimi rozdziałami. Dowiadujemy się sporo o niej samej, jej pasjach, momencie spotkania Tomka i jej emocjach związanych z tą relacją. Pisze o niej pięknie, nierzadko wyciskając łzę u co wrażliwszego czytelnika. Już sama dedykacja, którą opatrzona jest książka -"Gdziekolwiek jesteś" daje do zrozumienia jak wielka tęsknota towarzyszyła, a może wciąż towarzyszy, Agnieszce. Rozdziały skreślone jej ręką oraz fragment książki dotyczący zdobywania tytułu "Śnieżnej Pantery" przez Tomka, to mocne strony tej książki. Wpisy pozostałe, zapiski z rajdów przygodowych, zawodów biegowych, rowerowych mogą zainteresować jedynie pasjonatów tego typu spędzania wolnego czasu oraz osoby o podobnie intensywnym trybie życia, szukających inspiracji do kolejnych wyzwań.

Warto na koniec wspomnieć o jednym z ostatnich przedsięwzięć Tomka -  Poco Loco Hostel, otwartym w 2012 roku w Poznaniu, który do grudnia 2019 prowadziła jego wspólniczka Ania Kautz a od 2013 roku również była narzeczona Tomka Agnieszką Korpal. No i oczywiście Tomek - nota o nim nie została zdjęta ze strony, co pokazuje jak bardzo był kochany, ceniony i jak niewiele z tych wartości zmieniło się po jego śmierci.

Tomek from pocoloco on Vimeo.